Alaska
ALASKA – film przyrodniczy w realu
Nasz cel to odwiedzić wszystkie kraje na świecie. Dlatego rzadko o jakiś miejscach mówię na pewno to wrócę. W tym momencie na takiej liście mam tylko 3 miejsca na świecie: Alaska, Nowa Zelandia i Japonia.
Alaska zajmuje numer 1 ze względu na przyrodę i lodowce.
Wyspa Kodiak – dostać się tak nie jest łatwo – lot małym samolocikiem, potem wodolotem = w końcu dostajemy się na miejsce – pobocze góry pod nami rzeka, w której aż widać skaczące łososie, chociaż nie podchodzimy bliżej. Razem z nami 2 strażników z naładowaną bronią gdyż powody dla którego tutaj przyjechaliśmy to niedźwiedź brunatny.
W wodzie jest ich kilkadziesiąt. Samice z młodymi są najbardziej niebezpieczne ale też najbardziej fascynujące. Łapią łososie dla młodych i pokazują im jak to robić, chociaż one są najczęściej zainteresowane czymś innym i niebezpiecznie blisko podchodzą do agresywnych samców. Od czasu do czasu przypatrują się nam. Ten wzrok mówi wszystko…”siedźcie sobie tam tylko abyście się nie odważyli podejść bliżej”
Na całej Alasce spotykamy plakaty, ulotki jak unikać spotkania z niedźwiedziami i jak się zachować jak do takiego spotkania już dojdzie. Najciekawsza porada dla mnie „ Jeśli spotkasz niedźwiedzia nie uciekaj, bo on i tak jest szybszy. Najlepiej się połóż i udawaj, że nie żyjesz. Jest
Małe miasteczka na Alasce są dla mnie najbardziej klimatyczne w całych Stanach. Steward jest jednym z nich, na wybrzeżu statki, które codziennie przywożą tuńczyka i inne ryby.
Dla nas to jest baza wypadowa do wyprawy na lodowiec. Płyniemy kilka godzin zatrzymujemy się i wtedy zaczyna się spektakl i najbardziej niesamowite odgłosy w życiu. Co chwila od lodowca odrywa się kawałek góry lodowej, który spada do wody. Huk jest ogromny zaś naszym statkiem co chwile buja.