Zambia

ZAMBIA/ZIMBABWE

Zambia to kraj z dziwną monetą o nazwie kwacha. Dla mnie ten 12 mln kraj był całkowicie białą karta a powodem przyjazdu były Wodospady Wiktorii. Nazwa oczywiście jest brytyjska nadał ja David Livingstone na cześć królowej Wiktorii, która sama nigdy w życiu tutaj nie przyjechała i ich nie widziała.

Zawsze podoba mi się określenie odkrycie ….dla białego człowieka oznacza to, że biały był tam po raz pierwszy i powiedział o tym innym białym. Nie ważne, że wcześniej od tysięcy lat miejsce to było znane lokalnej ludności. Zatrzymujemy się w hotelu przy wodospadzie w miejscowości co za zbieżność Livingstone, chociaż bardziej podoba mi się nazwa lokalna wodospadów MOSI-OA-TUNYA – wody, które grzmią. Mosi to również nazwa lokalnego piwa na którego etykiecie są wodospady.

dsc_3518

Po kilku dniach odwiedzamy  Zimbabwe. Na granicy kolejki celnicy trzy razy sprawdzają nasze żółte książeczki czy mamy wszystkie szczepienie niezbędne żeby przekroczyć ich granicę. Proces otrzymania wizy w krajach afrykańskich sam w sobie jest fascynujący. Średnio wiza plus pieczątki to minimum dwie strony w paszporcie. Do tego średnio dwa dodatkowe formularze do wypełnienia, specjalne książki najczęściej jeszcze z kalką i minimum godzina czekania. Tak jak by się obawiali że ci wszyscy obcokrajowcy chcieli by tu pozostać nielegalnie. Urzędnicy najczęściej bardzo uprzejmi i uśmiechnięci. Jednak w kwestii skrupulatności wypełnianiu dokumentacji mają nr 1 w ks. Guinnessa

dsc_2566

Po stronie Zimbabwe miejscowość granicząca z Wodospadami Wiktorii nazywa się Victoria Falls.  Zdecydowanie wygląda jak kurort poza sezonem, chociaż kiedyś to ta miejscowość była głównym centrum turystycznym w regionie.

Zambezi to czwarta największa rzeka na świecie widziana z okien samolotu.

Płyniemy statkiem na zachód słońca obserwujemy zwierzęta. Nasi ulubieńcy to hipopotamy. Przed zachodem słońca widać tylko machające uszy i malutkie oczy.

Gdy tylko czerwone słońce chowa się za horyzontem te wielkie zwierzęta obserwujemy już na brzegu rzeki. Wychodzą na żerowanie, gdzie pasą się do rana.

Charyzmatycznym przywódcą Zimbabwe jest Robert Mugabe,  który potrafi sprawić że tysiące ludzi na niego głosuje ….  oraz tym, że kraj którym rządzi doprowadził do całkowitego upadku.

dsc_2477 dsc_2480 dsc_2488 dsc_2497 dsc_2500 dsc_2505 dsc_2516 dsc_2520 dsc_2521 dsc_2527 dsc_2529 dsc_2557 dsc_2569 dsc_2709 dsc_2753 dsc_2772 dsc_2789 dsc_3505 dsc_3509

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *