Wenezuela
W Wenezueli spędziliśmy cztery tygodnie było to niesamowite przeżycie jak chociaż spanie w hamakach pod gołym niebem a w szczególności u stup najwyższego wodospadu na świecie Salto Angel.
Nocne wyprawy na kajmany, łapanie anakondy (była 9 metrowa)
Jedną z atrakcji było łowienie piranii a wieczorem to co złowiliśmy było ładnie przyrządzone na kolację. W smaku prawie jak karp.
JEDNA MYŚL NT. „WENEZUELA”